Lekka jak wiatr, odprężająca i cudownie ciekawa

Książkę Jojo Moyes czytam po raz pierwszy. Owszem miałam styczność z jej powieściami, ale nigdy nie czytałam ich osobiście. Jednak po przeczytaniu "Srebrnej Zatoki" wiem, że na tym się nie skończy. Bardzo polubiłam styl, którym pisze. Jest lekki i niesamowicie wciągający. Już rozumiem, dlaczego większość osób, które czytało jej książki, chętnie sięga po kolejne.

W "Srebrnej zatoce" spotykamy się z życiem w typowej nadmorskiej miejscowości. Pomimo wielu osób, które przyjeżdżały do tytułowej Srebrnej Zatoki i po jakimś czasie odjeżdzały, mamy ciągle stałą ekipę, która zna się od lat. Znają swoje wzloty i upadki, razem współpracują a jednocześnie rywalizują.
Poznajemy siedemdziesięcioletnią Kathleen, która pomimo wieku jest ciągle pełna wigoru. Jest rekordzistką pod względem połowu rekinów oraz do bólu szczerą osobą. Zauważamy także Hannah, której dziecięca radość i ciekawość sprawia, że czujemy się lekko i chętnie poznajemy jej losy.
Spokojne życie Srebrnej Zatoki jednak burzy przyjazd Mike'a, którego zadaniem jest wybudowanie bardzo luksusowego hotelu, akurat w tak idyllicznym miejscu.

Niesamowicie ciekawa pozycja, której nie powinno zabraknąć w wielu biblioteczkach lub na listach książek do przeczytania. Wciąga czytelnika od pierwszej strony i nie pozwala się siebie pozbyć z myśli w ciągu dnia. W każdej wolnej chwili sięgałam po nią chociażbym miała przeczytać pół strony.
Polecam z całego serca i na pewno sięgnę do kolejnych pozycji Jojo Moyes.

Komentarze